Komentarze: 1
Jest 20.53... Moja kochana jest już na dyskotece prawie 4 godziny... czuje się fatalnie... nadszed najgorszy moment... Teraz na serduszku jest największy ciężar... od jakiegoś czasu moja kochana nie odpisuje na smski... Nie wiem dlaczego... Ale naprawde to co czuję jest okropne... To okropne uczucie na wysokości klatki piersiowej... Coś jakby potworny stres przed ważnym wydarzeniem... To jest okropne... Nie wiem co robić... Przez ten czas próbowaem się uczyć... Próbowaem - nie nauczyem się nic... Po prostu nie potrafiem... Teraz już się nie uczę - nie ma sensu... Jutro prawdopodobnie dostanę pierwszą 1 w nowej szkole... Za tydzień postaram się jednak ją poprawić, Teraz jednak nie robię nic... Spoglądam jedynie na leżącą obok mnie komórkę udząc się że zaraz usyszę gos sygnau wiadomości... To jest okropne uczucie - nie wiem co się dzieje u mojej ukochanej, nie wiem czemu nie odpisuje... Na dodatek jedna z drugoklasistek powiedziaa mi przed chwilą że dyska się skończyla... To znaczy ze moja kochana jest gdzieś, nie wiem gdzie... Nie odpisuje... Boże proszę... Niech to się już skończy... Dugo nie wytrzymam... Malutka proszę... wracaj!!!